ZNAJDŹ PRZEPIS

sobota, 19 lutego 2011

Ciastka Orientalne z Imbirem - Dukan

  • 6 łyżek otrąb NIE mielonych (4o+ 2p) 
  • 2 łyżki mleka w proszku
  • 1 łyżeczka imbiru mielonego
  • 1 ziarenko kardamonu (wyłuskane) lub szczypta mielonego
  • słodzik (użyłam 7 tabl.)
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia (w fazie uderzeniowej - 0,5 łyżeczki sody)
  • 3-4 łyżki serka homogenizowanego
  • 1 jajko 
  • aromat pomarańczowy
Ciastka polecam jeść jeszcze ciepłe, ponieważ prosto z pieca są chrupiące z wierzchu, a mięciutkie w środku. W smaku orientalne i mleczne :) 
Zdjęcie na górze jest z foremek silikonowych więc ciastka rosły w górę, zdjęcie na dole z blaszki, gdzie ciastka się fajnie rozpłynęły w placuszki.
  1. Otręby wymieszać z suchymi składnikami. 
  2. Dodać serek i jajko i aromat.
  3. Wymieszać dokładnie.
  4. Odstawić na kilka minut. 
  5. Piekarnik rozgrzać do 170-175 stopni. 
  6. Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia. 
  7. Nakładać płaskie placki łyżką na papier w 3-4 centymetrowej odległości, bo masa się rozpłaszczy lub nakładać do foremek silikonowych (metalowy wyłożyć krążkiem papieru dno).
  8. Piec ok. 20-30 minut do zrumienienia.
  9. Można posypać chilli przed upieczeniem lub polać czekoladą po upieczeniu :)

19 komentarzy:

  1. kardamon w ziarenkach mi sie skończył , chyba nie bedzie to wielki grzech jak uzyje mielonego?

    OdpowiedzUsuń
  2. Oczywiście :)
    Nie wiedziałam, że jest mielony :) Ale daj go tylko do smaczku :) tak na sam czubek noża :)

    OdpowiedzUsuń
  3. tak jest on bardzo aromatyczny ja często dodaje go do kawy , nawet czasem sypnę do potraw na słono :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kocham kardamon :) jak tylko dopadnę aromat kokosowy, to umieszczą przepis na fantastyczne mleko po indyjsku :)

    OdpowiedzUsuń
  5. o rany, ale apetycznie wyglądają :) zaraz idę je upiec

    OdpowiedzUsuń
  6. Moniko możesz dać mniej homo, to powinny byc bardziej chrupkie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. zrobiłam i wyszły przepyszne ... nie są tak ładne i równe jak Twoje, następnym razem trochę je wygładzę :D ... są puszyste, chrupiące były jak wyjęłam z piekarnika, ale jak przestygły to zrobiły się mięciutkie, zobaczymy jakie będą jutro ... a ile można je przechowywać, bo zrobiłam z potrójnej porcji i zostało mi jeszcze na 4 dni

    http://i317.photobucket.com/albums/mm364/Monika75_93/Kawa%20herbata%20i%20nie%20tylko/orientalneciasteczkazimbirem.jpg

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczne ci wyszły :)
    Szczerze nie wiem jak długo mogą być, bo zjedliśmy od razu tylko 2 zostały na drugi dzień i były wciąż dobre :)
    Myślę, że jeśli będziesz trzymała je w lodówce to powinny przetrwać.
    Zawsze możesz zamrozić i później odświeżyć w piekarniku :)
    Pisałam, że najlepiej jeść puki chrupią prosto z piekarnika, choć może mogłaś je dłużej potrzymać?

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj,
    ciasteczka są naprawdę bardzo smaczne i proste w przygotowaniu. Podoba mi się Twój blog i chętnie, jeszcze nie raz, zaczerpnę inspiracji.
    Mam jedno pytanie-uwagę co do słodzika. W przepisie jest mowa o słodziku w tabletkach. Jeśli jest to "zwykły" słodzik przeznaczony do gorących i zimnych napojów, to nie powinien być używany do wypieków. Pod wpływem wysokiej temperatury, zawarte w nim substancje słodzące zmieniają się w związki szkodliwe i często gorzkie. Do wypieków powinno się używać słodzików, które są przeznaczone do wypieków lub gotowania (taka informacja powinna być na etykiecie).

    OdpowiedzUsuń
  10. Moje slodziki w tabletkach, NIGDY nie gorzknieja :) maja ten sam sklad co te w proszku, zreszta to ta sama firma, zauwazylam, ze to ten w proszku jest bardziej gorzki niz tabletkowy. Piszesz chyba tylko o slodzikach z aspartamem, ktorego NIE uzywa sie do pieczenia, a najlepiej wogole, bo jest szkodliwy..
    Moje nie maja aspartamu, tylko jakies cyklamiany i sachary-costam :) nie pamietam :)
    Kupuje slodziki tabletkowe w netto, leklerze (susina gold) i w kauflandzie (susina gold) w proszku :P
    Wiec skoro maja ten sam sklad, to po co przeplacac i nie maja aspartamu :)
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. świetny przepis!
    jak dla mnie trochę "za mocny" w smaku, więc następnym razem dodam trochę mniej kardamonu i imbiru:)
    Gratuluję pomysłów i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziękuję :)
    Wiadomo, każdy ma inny poziom smaku, ja też dodałam za dużo a tutaj napisałam ile myślę, że powinno być, ale to są baardzo intensywne smaki więc trzeba dobrać do siebie jak mocne się lubi :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Witam:)
    ciasteczka wyszły super, tylko jak dla mnie to 8 tabletek słodzika wyszło za dużo:)
    ale następnym razem a myślę, że to będzie szybko:) dam mniej i zobaczymy jak wyjdą:)
    wyszło 8 wiec mam na dwa dni:) dwóch już nie ma:)

    OdpowiedzUsuń
  14. A widzisz, ja lubię mało słodkie i dla mnie tyle było akurat :)
    Jak widać każdy ma inny poziom słodkości :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciastek jeszcze nie robiłam, ale mina kota rządzi;D

    OdpowiedzUsuń
  16. Zgadzam się, że kot rządzi, ładnie reklamuje ciastka swojej Pani :D Pogłaskaj go ode mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Jasne :) aktualnie śpi z drugim kotem na parapecie w kuchni :d

    OdpowiedzUsuń
  18. cudowny kot :D muszę sie pochwalić, również mam koty i to dwa czarne :D a ciasteczka pyszne :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Kicia niestety zaginęła :(
    Miałam czarną kicie :) ale też przepadał, ehh został już tylko 1 kotek.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)
Zapraszam również na czat :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...