ZNAJDŹ PRZEPIS

czwartek, 28 lipca 2011

Ciasto gruszkowo-miodowe z nutą cynamonu - Dukan

 Niziutkie ciasto na jeden raz, jest go i tak sporo :) Najlepiej piec je, gdy mamy wolne miejsce w piekarniku.
Ciasto jest wilgotne, ciężkawe, zbite, idealne :)
  • słodzik (dałam 12 tabl)
  • 3 łyżki otrębów NIE mielonych (2o+1p)
  • 1 płaska łyżka puddingu czekoladowego (lub skrobi kukurydzianej i odrobina kakao)
  • aromat gruszkowy (na oko 10kropel)
  • aromat miodowy (na oko 5kropel)
  • 0,5 płaskiej łyżeczki cynamonu
  • 3/4 płaskiej łyżeczki proszku do pieczenia
  • 150g serka homo
  • 2 jajka
  • opcjonalnie polewa/lukier
Piekarnik rozgrzać do 175* Jeśli nie mamy silikonowej keksówki, to zwykłą wyłożyć papierem.
Wszystkie składniki wymieszać razem stopniowo dodając kolejne tak jak podałam. Przelać do formy, zamieszać w formie.
Piec ok 40 minut (lub 30 jeśli pieczemy obok czegoś w piekarniku i tyle wymaga inny przepis), pozostawić do ostudzenia w uchylonym piekarniku wyjęte z formy.

26 komentarzy:

  1. Nio teraz juz chyba skomentuje walsciwego posta ;) Bardzo smakowite i proste ciacho. Fakt,ze zachowalam podstawe, dodalam aromat z owocow lesnych w ilosci 15 kropli bo mi jakos miodowy, ktory mam ani cynamon nie pasowaly, ale wyszlo mniamusne, nieco malo slodkie wiec nasteonym razem dodam wiecej slodziku. Polalam polewa czekoladowa z przepisy z blogu, ale nie wiem czy sie doczeka zastygniecia... cos mi sie widzi,ze jutro zrobie z podwojnej porcji, znajomi wpadaja, oni nie dietowi, ale na pewno im zasmakuje ;-) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Idealne ciasto na nocne pieczenie :)
    hihihih... Biorę się zaraz za nie.

    Lili

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie upiekłam, niestety bez aromatów za to ze śliwkami, orzechami i płatkami owsianymi (bo ja już właściwie nie na diecie ;D) zeżarłam na ciepło, smakowało jak pudding c: pychota

    OdpowiedzUsuń
  4. Tobie to dobrze :D
    Musiało smakować fantastycznie, skoro nie zdążyło ostygnąć :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Fakt, ciasto szybko się robi, a jeszcze szybciej je. Ja też zjadłam jeszcze ciepłe, córka mi pomogła :)
    ananka

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja je zawsze jem z Krzysiem, bo mimo, że niewysokie, to sama jeszcze ani razu nie zmieściłam całego :) jest bardzo syte :) i pyszniutkie :) i wystarczy kilka chwil na zmieszanie wszystkiego i siup do piekarnika :)

    OdpowiedzUsuń
  7. W nocy się upiekło, a rano na śniadanko już jadłam. Miałam ochotę zjeść je jeszcze ciepłe, tak ślicznie pachniało cynamonem :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam jeść gorące ciasta z mleczkiem, ale wiem, że muszą one dojść, odparować i się ułożyć.. a tu tak ładnie pachnie zawsze :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Po szaleństwach sernikowych to była doskonała odmiana. Ciasto jest przerewelecyjne. Dodałam aromatu kokosowego i czekoladowego i to był pewnie mój błąd:) Bo już w trakcie pieczenia nie mogłam wytrzymać - w całym domu tak apetycznie pachniało. Porzarłam pół od razu po wyłaczeniu piekarnika. Na szczęście drugie pół należało się konkubentowi, więc udało mi sie powstrzymać. Gorsze było to, że on grzecznie poczekał aż wystygnie i musiałam jeszcze przez 2h patrzeć z zazdrościa na to cudo.
    Anno! Dziękuję za te tortury. Jutro też je sobie zafunduję.

    OdpowiedzUsuń
  10. Kokos z czekoladą jest obłędny :D
    Ciasto lubi, bo jest właściwe bardzo szybciutkie :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Hej :) Jakiej wielkosci blaszke uzylas do tego przepisu? Keksowke, czy wieksza blaszke?
    Pozdrawiam - Daria

    OdpowiedzUsuń
  12. Dario,
    Zwykła keksówka silikonowa :)

    OdpowiedzUsuń
  13. jak jedna z poprzedniczek zrobilam wersje "czekoladowo-kokosowa" i...... pozeram je nawet nie na cieplo a goraco... pyszne, i przede wszystkim szybko sie piecze i robi :) dziekuje

    OdpowiedzUsuń
  14. Oj udało mi się to mega szybkie i dość duże jak na 1 raz ciacho :)
    wiadomo, że smaki są dowolne, bo nie każdy dysponuje konkretnymi zestawami, aczkolwiek gorąco polecam w mojej wersji smakowej, bo kompozycja jest zabójcza :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Mi chyba nie wyszło :( pieklam 40min, skladniki zawsze mam doladnie tyle ile w przepisie, zawsze robie tak jak opisane. Ladnie roslo wieczorem w piekarniku, po 40min wyjelam z formy i tak zostawilam w piekarniku do rana. A rano przekroilam i na dole 0,5cm jest jakby zbite,nie upieczone, mokre :(

    OdpowiedzUsuń
  16. hmm.. nie mam pojęcia :( robiłam je nie raz i zawsze tak samo.. ale wiesz.. w takich przypadkach zawsze wina leży w braku składnika albo złym wykonaniu tudzież w piecu.
    może coś jednak inaczej dałaś? albo użyłaś termoobiegu?
    A może jajka były maleńkie?

    OdpowiedzUsuń
  17. Wydaje mi sie ze jajka mialy zwykla sklepowa wielkosc. Na termoobiegu nie robie nic, tylkoo zawsze grzalka gora-dol jak wszystkie ciasta, nawet nie dukanowe. Nie dalam jedynie tych aromatow, bo nie posiadam i pudding z lidla dalam nie czekoladowy tylko waniliowy. Skladniki z przepisu zawsze starannie wymierzam.

    OdpowiedzUsuń
  18. Sklepową? hehe :) w sklepie też są różne rozmiary :)
    Nie mam pojęcia, przeciez to ciasto to tylko wymieszać i do pieca, ale tak myśle, czy aby za wilgotno nie było w piecu? zostawiłaś uchylony? bo jak za wilgotno w piecu jest to i mogła tak wyjśc nieładnie. bo nie schło tylko się parowało.

    OdpowiedzUsuń
  19. No kurcze nie wyszło... Piekłam 40 minut, a wyszedł mi pudding zamiast ciasta. Ale w smaku dobre, więc i tak pochłonę ;-) Póki co... babka cytrynowa najlepsza... Rewelacyjna :) Teraz czaję się na serniczek :)

    Pozdrawiam,
    Kamila

    OdpowiedzUsuń
  20. hmm.. a jaki masz piec? może dałas cos innego?

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo smaczne :) Gora mi spuchla robiac luke w ciescie hehe. Szkoda, ze aromatu gruszkowego nie mam, bo wydaje mi sie, ze pasuje idealnie :) Moze nastepnym razem wkroje kawaleczki gruszki?

    OdpowiedzUsuń
  22. Wydaje mi sie, że piec ci za mocno od góry grzeje, może spróbuj niżej ciacho postawić, albo zmniejsz temperaturę?
    Z kawałkami gruszek to będzie obłędne :) tylko taką grubszą kostkę może? lub inny kształt, ale żeby nie zniknął w masie.

    OdpowiedzUsuń
  23. zrobiłam wczoraj przeleżeło ciasto w nocy w lodowce-dalam tylko waniliowy aromat i PYSZNE!!! ANNO miałam dzis wyborne śniadanko!!! jestem tu czestym gosciem i wszystko co upichcilam z twojego bloga pychaaaaa,POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  24. To sie ciesze ogromnie, że smakowało i że tu zaglądasz :)
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz :)
Zapraszam również na czat :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...