robiłam je w opiekaczu czemu daje wwszystko co piszesz a one sie cale rozwalaja nie mowiac o tym ze nie da sie ich rozkroic na pol bo nie rosna przyklejaja sie i sa do wyrzucenia
A co dajesz dokładnie? Może opiekacz przywiera ze starości i porysowania? Może za mało sody/proszku? Spróbuj przez papier do pieczneia jesli coś nie tak z opiekaczem i dłużej potrzymaj w srodku, bo może za krótko grzejesz.
robiłam je w opiekaczu czemu daje wwszystko co piszesz a one sie cale rozwalaja nie mowiac o tym ze nie da sie ich rozkroic na pol bo nie rosna przyklejaja sie i sa do wyrzucenia
OdpowiedzUsuńA co dajesz dokładnie?
UsuńMoże opiekacz przywiera ze starości i porysowania? Może za mało sody/proszku?
Spróbuj przez papier do pieczneia jesli coś nie tak z opiekaczem i dłużej potrzymaj w srodku, bo może za krótko grzejesz.